czwartek, 24 stycznia 2013

Rozdział 1


Jej dzień zaczął się tak samo jak zawsze.Wstała,umyła się,zjadła śniadanie w samotności .. znów.
Tata już w pracy.Przyzwyczaiła się do tego,że przez cały czas była sama.
Po śniadaniu ubrała się i poszła do chłopaka po działkę.Była już uzależniona.
Nie aż do takiego stopnia,że mogłaby sobie cos zrobić tylko , że to pomagało jej
odciąć się od rzeczywistości szarej rzeczywistości,w której ona nie może się odnaleźć.
To ją w jakiś sposób uspokajało.
Wróciła do domu wzięła i odleciała.
Te czynności powtrzały się codziennie od 2 lat.
Od tego czasu kiedy jej mama zginęła w wypadku.Nie może się pozbierać po jej śmierci.
Ona była jedną osobą,która ja rozumiała,a teraz nie ma nikogo.W prawdzie jest jej tata,ale
on więcej czasu przebywa w pracy niż w domu.Może gdyby miał dla niej więcej czasu,poświęcił
jej chociaż chwilkę ta cała przygoda z narkotykami by się nie zaczęła,bo wiedziałaby,że ma jeszcze kogoś
na kim może polegać.A tak czuje się osamotniona i używki to jedyna rzecz,która ja uspokaja,dzięki
której zapomina o całym bożym świecie,który nie ma dla niej sensu.
Czasem mysli,że nie jest potrzebna na tym świecie,ale szybko rozwiewa te myśli.
Bierze gitarę i zaczyna spiewać.I tak zrobiła tym razem.
Gitara była już w jej '' objęciach'' musnęła lekko palcami struny,by potem zacząć grać.
Pięknie grać.Jest w tym bardzo dobra.Całkowicie wczuła się w grę.
Widać było emocje na jej twarzy.Zaczęła grać jej ulubioną piosenkę,którą kiedyś
śpiewała razem z mamą.Zdążyła wypowiedzieć tylko dwa słowa..
Reszty nie dała bo wybuchła płaczem.Wzięła jej zdjęcie przytuliła,polożyła się i skuliła na łóżku.
Z tego płaczu zasnęła.
Gdy się obudziła ogarnęła się i poszła na spacer nad jeziorko.Ochłonęła tam i się uspokoiła.
Ściemniło się , więc postanowiła,że wróci do domu.
Bała się trochę,ponieważ zorientowała się,że jakiś mężczyzna od pewnego czasu idzie
cały czas za nią.Tam gdzie ona tam i on.
Skręciła i o dziwo on też.Wystraszyła się i przyśpieszyła kroku.
Niezauważyła kamienia i się potknęła.Upadła.
Mężczyzna podszedl do niej.
M:Teraz mi nie uciekniesz ślicznotko.
Emily : Zostaw mnie czego ode mnie chcesz !?
M:Chcę się tylko zabawić.
Emily : Daj mi spokój !
Mężczyzna pomógł jej wstać i zaczął się do niej dobierać.Ona zaczęłą krzyczeć.
Lecz na marne nikogo nie było.Gdy myślała,że już nie ma szans w dali zauważyła
czyjąś sylwetkę.Ponownie zaczęła się wydzierać.Na szczęście ten ktoś ją uslyszał.
Pdbiegł chłopak i zaczął okładać pięściami mężczyznę.
Tamten się wystraszył i zbiegł.
Chłopak podszedl do niej by sprawdzić czy wszystko z nia ok.
Miała poszarpaną bluzkę.Chłopak użyczył jej swojej bluzy.
Ch:Wszystko dobrze.
Emily : Tak dziękuję ci.- mówiła do niego,lecz nie patrzyła mu prosto w oczy.
Ch:Jestem Zayn,a ty ?
Emily : Miło mi Emily.
Ch:Piękne imię.
Emily:Dziękuję.Ja muszę już lecieć.
Ch:Alee .. ee.. poczekaj !
Emily: Przepraszam i dziękuję jeszcze raz.!
Yyyh nie ma za co.-powiedział do siebie Zayn.
Stał tam jeszcze chwilę i potem ruszył w stronę domu.Przez całą droge myślał o nowo zapoznanej
dziewczynie imieniem Emily.

Jest 1 rozdział :) komentujcie :)


4 komentarze:

  1. Świetny : )) Zapraszam do mnie : )) irresistible-1d.blogspot.com ; D

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny *_*
    Zaciekawiłaś mnie po prostu. Ciekawe jak rozwinie się znajomość Zayna z Emily . Czekam na nn . <3
    Zapraszam do mnie na
    http://directioners-forever-and-always.blogspot.com/
    http://karolineczkalis.blogspot.com/
    i na loga mojego i mojej kuzynki
    zupa-dobra-jest.blogspot.com
    Pozdrawiam !
    xxxxKarolajnexxxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie obraź się jeżeli coś źle ujmę, albo Ty inaczej to zrozumiesz.
    Irytuje mnie to, że przechodzisz z wątku na wątek. Jakby... sam wstęp i zakończenie. A rozwinięcie? Było kilka takich momentów gdzie nie wiedziałam tak na prawdę po co to tutaj jest, albo z kolei, że miałam wrażenie, że czegoś mi brakuje, że coś mi zabrałaś. I brak uczuć. Na początku były i to też takie ucięte. Kamila, nie bój się pisać co czuje Twoja postać, przecież nikt Ci nic za to nie zrobi, a to jest potrzebne! Uczucia, uczucia, uczucia i opis otoczenia.
    I nie, ja się nie wymądrzam, aby nie było! Napisałam co myślę, pomimo że pewnie się na tym G znam.
    Opowiadanie zaczyna się całkiem dobrze (nienawidzę opowiadań miłosnych tak na marginesie o.o) i czekam na U-CZU-CIA!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty wyżej nie sraj żarem . GENIALNE *-*
    Jestem tą od CAMNATORS . :* tak dobrze czytacie Camnators . Ubóstwiam cię dziewczyno i zapraszam do mnie na http://rollecaster-1d-imaginy.blogspot.com/
    i http://alwayscomestimetodrame.blog.pl/
    . Ciesze się że piszesz o Zayn'ie . :* Pozdrowionka .- Kate ♥

    OdpowiedzUsuń